Loading...

Historia dzielnicy Baranówek

Obecna dzielnica Baranówek najpierw była wsią, a następnie dalekim przedmieściem, które ostatecznie zostało włączone do miasta w dwudziestoleciu międzywojennym.

Baranówek

Image

Początki

Obecna dzielnica Baranówek najpierw była wsią, a następnie dalekim przedmieściem, które ostatecznie zostało włączone do miasta w dwudziestoleciu międzywojennym.

Zamyka się ono ulicami Husarską, Szczepaniaka, Aleją na Stadion, Obrzeżną i ks. Piotra Ściegiennego. Przy czym południowy narożnik to Kawetczyzna. W 1930 r. na słabo zaludnionych terenach Baranówka zaczyna powstawać dzielnica willowa, pomyślana dla rodzin urzędników zrzeszonych w Spółdzielczym Stowarzyszeniu Pracowników Umysłowych „Kolonia-Ogród”. Obecny układ ulic kształtował się od 1930 r. Dopiero w 1937 r. zostały nazwane poszczególne ulice. Warto zwrócić uwagę na ich przemyślane nazewnictwo: oś północ-południe – wybitni wodzowie I Rzeczypospolitej (np. Jan III Sobieski, o. Augustyn Kordecki, hetman Jan Chodkiewicz), a ze wschodu na zachód przebiegają ulice ówczesnych formacji wojskowych (Janczarska, Rajtarska czy Husarska).

W latach 50. i 60. XX w. poszczególne ulice zostają wyposażone w wodociągi i elektryczność. Aby móc korzystać z tych udogodnień ówczesna Miejska Rada Narodowa mobilizowała mieszkańców do czynów społecznych. Każdy kopał fragment rowu pod rury wodociągowe. I w końcu popłynęła nimi woda. Prace rozłożone były na lata. W latach osiemdziesiątych poszczególne ulice zaczęły organizować komitety społeczne, które starały się o potrzebne zgody, projekty i zbierały pieniądze, aby w domach można było korzystać z gazu. Podobnie było z kanalizacją czy telefonem stacjonarnym. Wreszcie, a są to już lata 90. powstała pętla autobusowa, gdyż autobus dojeżdżał tylko na początek Alei na Stadion. Należy przypomnieć, że wszystkie ulice były gruntowe, nie miały ani bruku, ani chodników, za to piach, a po deszczu ogromne kałuże i błoto. Ostatnie asfaltowe nawierzchnie były kładzione dwa lata temu. W latach 2021-2023 protesty lokalnej społeczności wymusiły na władzach miasta uchwalenie planu zagospodarowania przestrzennego, dzięki któremu zostanie zachowana w dzielnicy zabudowa jednorodzinna, zgodna z jej pierwotnymi założeniami. Mieszkanie tutaj nauczyło jednego, trzeba samemu o siebie zadbać.

Początki szkoły na Baranówku sięgają 1914 roku, kiedy to Zarząd Miejski zakupił około 8 tys. m2 placu przeznaczonego pod zabudowania szkolne. Na obszarze tym powstał parterowy budynek o trzech salach lekcyjnych. Do 1925 roku szkoła była samodzielną placówką oświatową. W roku 1925 włączono ją do rejonu edukacyjnego nr 5. Tutaj pozostały klasy I-IV, starsze klasy przeniesiono do budynku na ulicę Wesołą 25. W następnych latach dobudowano piętro – liczba sal lekcyjnych wzrosła do 7. W dniu 1.IX.1938 r. szkoła została oznaczona numerem 9, a dopiero w 1964 r. otrzymała patrona Adolfa Dygasińskiego. Gdy wybuchła druga wojna światowa, nauka została zawieszona i podjęto ją dopiero w styczniu 1940 r. We wrześniu 1948 r. wykonywano ogrodzenie i założono telefon. Zasadzono drzewka owocowe. Rok 1956 rozpoczyna rozbudowę szkoły. Po trzech latach oddano do użytku nowe dwupiętrowe skrzydło. W 1961 r. dobudowano salę gimnastyczną. Kiedy przyszła kolejna reforma szkolnictwa utworzono gimnazjum nr 26 im. Wojtka Szczepaniaka.

Image

Parafia

Z powstaniem nowego osiedla i wzrastającą liczbą jego mieszkańców wiązała się potrzeba powołania parafii katolickiej. Dlatego w 1937 r. bp Augustyn Łosiński podjął decyzję o wybudowaniu tymczasowej drewnianej kaplicy, a z czasem wydzielono teren pod nową parafię. Plany te, na krótko zawieszone z powodu śmierci bpa Łosińskiego, zaczął urzeczywistniać nowy pasterz diecezji – bp Czesław Kaczmarek.

Image

Podstawowym problemem było wyznaczenie miejsca pod nowy kościół. Tu z pomocą pospieszyło Stowarzyszenie „Kolonia-Ogród”, które na walnym zebraniu 27 marca1938 r. przekazało na rzecz powstającej parafii trzy place położone na najwyższym wzniesieniu Kolonii-Ogród oraz 4 tys. zł ze składek członkowskich. Przy okazji zdecydowano o przekazaniu 1791 zł na budowę ul. Sobieskiego.

Na pozyskanych placach ruszyła budowa kościoła. Plany przygotował architekt diecezji kieleckiej inż. Franciszek Mączyński, a kierownikiem robót był Leopold Grimm, budowniczy Kielc. 9 października 1938 r. odbyła się uroczystość poświęcenia kamienia węgielnego. Dekret powołujący parafię pod wezwaniem Chrystusa Króla został ogłoszony 19 marca 1939 r. Obejmowała ona dzielnice: Baranówek, Barwinek, Kawetczyzna, Kolonia Ogród, Pakosz Dolny oraz wsie Leśniówka, Dyminy-Łan, Dyminy-Zaszosie. Proboszczem został ks. Władysław Widłak, dotychczasowy wikary katedralny.

Wiosną 1939 r. od strony ul. Batorego postawiono drewnianą kaplicę, która miała służyć parafianom tylko na czas budowy właściwego kościoła. Dalsze pace uniemożliwił wybuch II wojny światowej. Zabezpieczono zatem powstałe już mury, czekając na lepsze czasy. Zakończenie II wojny światowej nie przyniosło istotnej zmiany dla parafii. Władze państwowe nie pozwoliły na kontynuację budowy murowanego kościoła i prowizoryczna kaplica wciąż służyła parafianom.

Wreszcie 4 lutego 1958 r. wpłynęła zgoda Wydziału do Spraw Wyznań w Kielcach na kontynuowanie budowy kościoła rozpoczętej w 1938 r., z warunkiem, że zostanie opracowany nowy projekt. Przygotował go inżynier Witold Cęckiewicz z Krakowa. Projekt został zatwierdzony przez Wydział Budownictwa, Architektury i Urbanistyki Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Kielcach oraz przez Diecezjalną Komisję Artystyczno-Budowlaną w 1958 r. Dalsze wyciąganie murów i wszelkie prace budowlane rozpoczęto dopiero 14 października 1965 r. Aż wreszcie nadeszła wyczekiwana przez parafian chwila. 2 czerwca 1968 r. bp Jan Jaroszewicz konsekrował nowy kościół.

Image

Nieistniejące już obiekty sportowo-rekreacyjne

Image

Z inicjatywy kieleckiego środowiska wojskowego w 1926 r. został przygotowany przez inż. Walentowskiego projekt założenia sportowo-rekreacyjnego pod nazwą „Stadion X-lecia Niepodległej Polski”. Było do zagospodarowania ok. 80 ha. W 1928 r. budowę kompleksu wsparło finansowo miasto, które w efekcie umowy miało za jakiś czas stać się jego właścicielem. Projekt zakładał budowę toru wyścigów konnych (obecnie ulubiona aleja do spacerów), 6 boisk sportowych, 2 kortów tenisowych, bieżni lekkoatletycznej, placów zabaw dla dzieci i miejsca na festyny ludowe. Powstał też 800-metrowy tor saneczkowy, drewniana skocznia narciarska, zastąpiona w 1954 r. nowym obiektem (też drewnianym). Na jego miejscu w 1970 r. została wybudowana betonowa skocznia (którą, zapewne, wiele osób jeszcze pamięta), wyburzona w 2006 r. Do kompleksu sportowo-rekreacyjnego początku lat trzydziestych należał także odkryty basen pływacki, na którego otwarciu był prezydent Polski Ignacy Mościcki.

Postawiono też obiekt gastronomiczny zwany „Mleczarnią” (obecnie po przebudowie Binkowski Dworek). Dla stacjonującego w Kielcach 2. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów w 1930 r. wybudowano koszary na Stadionie.

Historia tragiczna

Z historią dzielnicy wiążą się także tragiczne wydarzenia. W czasie wojny na terenie Stadionu żandarmi niemieccy rozstrzelali ponad 100 Polaków. W miejscu egzekucji największej liczby ofiar postawiono w 1960 r. Pomnik Straceń. Od 2001 r. rokrocznie odprawiana jest przy nim Msza św., w której uczestniczą nieliczni już kombatanci, wojsko, harcerze i mieszkańcy Kielc.

Close